Zamyślenia nad Ewangelią


 

XII NIEDZIELA ZWYKŁA - 19.06.2016 r.

 

Wyznanie wiary w Chrystusa i zapowiedź męki

Gdy Jezus modlił się na osobności, a byli z Nim uczniowie, zwrócił się do nich z zapytaniem: ”Za kogo uważają Mnie tłumy?”. Oni odpowiedzieli: ”Za Jana Chrzciciela; inni za Eliasza; jeszcze inni mówią, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał”. Zapytał ich: ”A wy, za kogo Mnie uważacie ?”. Piotr odpowiedział: ”Za Mesjasza Bożego”. Wtedy surowo im przykazał i napomniał ich, żeby nikomu o tym nie mówili. I dodał: ”Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszych, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; będzie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie”. Potem mówił do wszystkich: ”Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia weźmie swój krzyż i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa”.

Łk 9,18-24

 

Obraz Boga

Wolter, filozof oświeceniowy, powiedział, że Bóg stworzył człowieka na swój obraz, a ten odwdzięczył Mu się tym samym. To prawda, że Bóg przez nas, czyli swoje stworzenie, jest różnie postrzegany. Przykładowo jako Czysta Myśl, Niepojęty Absolut, Boski Demiurg, Sędzia Sprawiedliwy, Ojciec Miłosierny, Dobry Pasterz. Często bywa to jednak obraz bardzo wypaczony. Prawdziwy Bóg objawiony w Chrystusie objawia się jako Syn Człowieczy, który musi wiele wycierpieć i zostanie zabity. To jest droga do poznania Boga i Jego miłości do nas wszystkich. Wobec tego nie można pozostać obojętnym. Albo więc tworzy się fałszywy obraz Boga dla swoich potrzeb, albo bierze się swój codzienny krzyż i wiernie naśladuje się Jezusa.

Jezu, Ty i mnie pytasz, za kogo Cię uważam, a ja tak często bezradnie szukam odpowiedzi. Z wiarą patrzę na Ciebie i pragnę zawsze pamiętać, że jesteś Chrystusem Bożym, który z miłości umarł za mnie.

 

PowrótDo góryHistoria<< PoprzednieNastępne >>