Zamyślenia nad Ewangelią


 XXXIV NIEDZIELA ZWYKŁA

UROCZYSTOŚĆ JEZUSA CHRYSTUSA -  KRÓLA WSZECHŚWIATA

23 listopada 2008r.

 

Jezus powiedział do swoich uczniów:
Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych [ludzi] od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie. Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata! Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie; byłem nagi, a przyodzialiście Mnie; byłem chory, a odwiedziliście Mnie; byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie. Wówczas zapytają sprawiedliwi: Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? spragnionym i daliśmy Ci pić? Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię? lub nagim i przyodzialiśmy Cię? Kiedy widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie? A Król im odpowie: Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili. Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom! Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść; byłem spragniony, a nie daliście Mi pić; byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie; byłem nagi, a nie przyodzialiście mnie; byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie. Wówczas zapytają i ci: Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym albo spragnionym, albo przybyszem, albo nagim, kiedy chorym albo w więzieniu, a nie usłużyliśmy Tobie? Wtedy odpowie im: Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili. I pójdą ci na mękę wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego.

 (Mt 25,31-46)

  

Na kartach  Pisma św. pojawiają się różni królowie: dobrzy i źli, miłujący swój lud  i  tyrani,  mądrzy i zaślepieni głupotą. Zazwyczaj królowie sprawują też władzę sądowniczą  i wydają nieodwołalne wyroki, nie zawsze sprawiedliwe. W dzisiejszym  fragmencie  Ewangelii Jezus Chrystus jest przedstawiony jako Król i  Sędzia.

Przedziwny to Król.  Nigdy nie zabiegał o koronę, a  zraniono Go koroną cierniową. Lud , który obwołał Go królem przy wjeździe do Jerozolimy, kilka dni później domagał się Jego śmierci krzyżowej. On sam przed Piłatem mówił, że królestwo Jego nie jest z tego świata. Znaczy to, że w Jego królestwie nie obowiązują  prawa królów ziemskich. Nie sprawuje władzy nad poddanymi, którzy biją przed Nim pokłony. Nie otacza się służbą, dygnitarzami i wojskiem. Nie uciska ludu podatkami. A jednak Jego królestwo zaczyna się już  na tej  ziemi. Tworzą je ludzie prawi  o wrażliwych sumieniach, pełni miłosiernych uczynków w stosunku do głodnych i spragnionych, biednych,  chorych, opuszczonych, błądzących i cierpiących. Tu i teraz jest też i sam Król Jezus Chrystus,  który chętnie mieszka w każdym ludzkim sercu, jeśli tylko ono  otworzy przed Nim zamki i kraty egoizmu i wygodnictwa, złości i samozaślepienia. Szczególnie upodobał sobie serca osób najniżej  postawionych w hierarchii społecznej.

Zaiste dziwny to Król. Chociaż jest cichy i pokorny, to jednak obawiają się Go możni i władcy tego świata. Boją się królestwa miłości, sprawiedliwości i pokoju. Wybierają fałsz i obłudę, intrygi, przewrotną mowę i wszelką niesprawiedliwość społeczną, mając na względzie tylko własne interesy.

Jezus Chrystus jako król serc narodów jest często odrzucony. Dlaczego jednak tak się Go boją, że najchętniej zanegowaliby Jego istnienie? Odpowiedź daje omawiany fragment Ewangelii, w którym Jezus Chrystus jest przedstawiony jako sprawiedliwy Sędzia, przed którym staniemy  w ostatnim dniu życia i  w pierwszym dniu istnienia w nowej duchowej rzeczywistości. Nasze uczynki dobre i miłosierne oraz złe i egoistyczne są zapisane na „twardym dysku” i tylko Jezus Chrystus – Król i Sędzia  może, ale nie musi, wymazać kompromitujące nas czyny i wrzucić je do kosza niepamięci.

Chaber

PowrótDo góryHistoria<< PoprzednieNastępne >>