XIV Niedziela zwykła - 04 lipca 2010 roku
Jezus wyznaczył jeszcze innych siedemdziesięciu dwóch uczniów i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich: ”Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie. Gdy do jakiego domu wejdziecie, najpierw mówcie: »Pokój temu domowi«. Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co mają; bo zasługuje robotnik na swą zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co Wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: »Przybliżyło się do was królestwo Boże«. Lecz jeśli do jakiego miasta wejdziecie, a nie przyjmą was, wyjdźcie na jego ulice i powiedzcie: »Nawet proch, który z waszego miasta przylgnął nam do nóg, strząsamy wam. Wszakże to wiedzcie, że bliskie jest królestwo Boże«. Powiadam wam: Sodomie lżej będzie w ów dzień niż temu miastu”. Wróciło siedemdziesięciu dwóch z radością mówiąc: ”Panie, przez wzgląd na Twoje imię nawet złe duchy nam się poddają”. Wtedy rzekł do nich: ”Widziałem szatana spadającego z nieba jak błyskawica. Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach, i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi. Jednak nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie”. Łk 10,1-12.17-2 |
Jezus wysyła swoich uczniów z misją głoszenia królestwa Bożego. Daje im niezwykłą moc, bowiem poddają się im nawet złe duchy. Ta moc Boża działa nieustannie w Kościele. Każdy z nas może być posłany, aby głosić królestwo Boże, pełne miłości i pokoju, prawa Bożego i sprawiedliwości. W królestwie tym ludzie są uzdrawiani na duszy i ciele w Imię Jezusa. To królestwo nie jest czymś nierealnym; jest ono dostępne tu i teraz, albowiem Jezus mówi, że przybliża się królestwo Boże. Można je wybrać lub odrzucić.
Niestety ciągle wiele osób odrzuca nawet myśl o królestwie Bożym. Woli raczej zwyczaje wilków, które kierując się krwiożerczym instynktem napadają na bezbronne owce. Wilki biegną za swym przywódcą w stadzie i nie wyobrażają sobie innego życia. Muszą znaleźć swoją ofiarę, aby ją ścigać, nękać i w końcu rozszarpać. Misjonarze – głosiciele królestwa Bożego muszą się liczyć z tym, że są ”posłani jak owce między wilki”. Ale Bóg swoich wybranych ochrania a „ich imiona zapisuje w niebie”. A co spotka tych, którzy nie przyjmują królestwa Bożego? „Powiadam wam: Sodomie lżej będzie w ów dzień niż temu miastu”.
Chaber