Zamyślenia nad Ewangelią


 

XXVIII Niedziela zwykła - 20.10.2013 roku

 

Jezus odpowiedział swoim uczniom przypowieść o tym, że zawsze powinni modlić się i nie ustawać: W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi. W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: „Obroń mnie przed moim przeciwnikiem”. Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie: „Chociaż Boga się nie boję ani z ludźmi się nie liczę, to jednak, ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie przychodziła bez końca i nie zadręczała mnie”. I Pan dodał: Słuchajcie, co ten niesprawiedliwy sędzia mówi. A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?

Łk 18, 1-8

         

„Zawsze powinni się modlić i nie zniechęcać się.” To słowa Jezusa, które w ewangelii św. Łukasza zachęcają nas do nieustannej ( codziennej) modlitwy. W tej przypowieści wdowa jest symbolem grupy ludzi pokornych i proszących o pomoc. Naprzykrzająca się wdowa sędziemu , pomimo trudności jakie doznała od niego, jej wytrwałość w modlitwie i ufność w Bogu zostaje nagrodzona. Kto długo wypatruje Bożej łaski i musi długo czekać na Bożą odpowiedź, nie powinniśmy zniechęcać się ,ale modlić się nieustannie. „Modlitwa jest odpowiedzią wiary na wezwanie Boga”. Nasza modlitwa będzie lepsza kiedy potraktujemy obecność Boga na serio, uznać Jego moc i ufać Mu, przyjmować wszystkie radości i troski z pokorą. Jeżeli komuś modlitwa sprawia trudność to może próbować na początek przebywać przed Bogiem w milczeniu. Powinien z czasem nauczyć się chętnie otwierać przed Nim swoje serce. Wiem, że nie mogę przed NIM udawać – ON mnie zna.

Beata

PowrótDo góryHistoria<< PoprzednieNastępne >>